Ślubnie glamour...

Dzisiaj album ślubny... album wyjątkowy, taki, nad którym praca to czysta przyjemność (nie żeby nad innymi się źle pracowało - ale ten był jakiś taki... wdzięczny), bardzo mile będę wspominać jego robienie, choć też kosztował mnie sporo stresu bo nie miałam pewności czy się wyrobie na czas...
Na szczęście się udało i - podobno :) - Młodym się bardzo podobał :) co cieszy mnie tym bardziej :D

Album utrzymany w kolorystyce czarno złoto szarej, nie będę opisać poszczególnych kart - na dole zamieszczam filmik, na którym wszystko jest pokazane - i najlepiej oddaje jak on po kolei wygląda - także zapraszam do oglądania i komentowania :)

A oto i zdjęcia:

album pudełkowy o wymiarach okładki 22x30 cm (karty w środku 20x28 cm) i to generalnie najwiekszy format albumów, jakie tworzę :)

okładka prosta, nie-przekombinowana, ozdobiona papierem brokatowym w kolorze różowego złota i papierami z kolekcji Primy Marketing

Na środku tylko ramka z imionami Młodych i datą ślubu, pod spodem napis "album" z wykrojnika

grzbiet standardowo obłożony tapetą

W środku papiery z kolekcji Mintay by Karola, Echo Parku, z Actiona (te czarno złote basic) oraz UHK Gallery

znalazło się też miejsce na kartkę z życzeniami:

książeczki na zdjęcia z przygotowań Panny Młodej i Pana Młodego:

najnowszy nabytek - dziurkacz EK Tools :D

tutaj jeszcze papier w złote paski z kolekcji świątecznej First Edition:

sami powiedzcie - czy te papiery nie są obłędne?

zwłaszcza te typowo ślubne ze złoceniami od Echo Parku :) - udało mi się jakiś czas temu wyczaić je w Paper Concept i zamówiłam kilka egzemplarzy  - są meeeega! <3

i na koniec jeszcze ukryty waterfall :) - mega urządzenie - pomieści bardzo dużo zdjęć na jednej karcie albumu - uwielbiam je wykorzystywać :)

A oto i obiecany filmik:

I jak wrażenia? podzielcie się, proszę w komentarzach :)

Pozdrawiam Was cieplutko :*

Turkusowo, ślubnie...

Poniżej prezentuję Wam kartkę, która powstała już jakiś czas temu (na koniec kwietnia bodajże), ale kartkę, która dla mnie jest bardzo wyjątkowa - dzięki niej wygrałam bowiem tytuł Fana Miesiąca Maja na fb marki Craft Passion :) 

powinnam dodać - mojej ukochanej marki Craft Passion - jakiś czas temu zaczęłam nałogowo kupować (albo dostawać - bo to zwykle moje życzenia urodzinowo - bożonarodzeniowe) wykrojniki CP, które są boooossssskie!!!! - rewelacyjnie wycinają, są świetnej jakości i genialnie komponują się w pracach

a w tej wykorzystałam moje ukochane - serwetkę z listkami, banerki oraz moje (wówczas, jak tworzyłam) nowości - czyli owalną serwetkę z listami i parę młodą

dodatkowo w ruch poszły papiery CP w listki - i efekt - jak na załączonym obrazku :)

czy te kolory i te papiery nie są boskie?:)

Pudełko na kartkę od GoatBox :)

trochę koronki, kwiatki WOC i listki wycięte wykrojnikiem z zestawu owalna ramka z listkami

Młodzi podobno byli zachwyceni... <3
a Wam jak się podoba? :)

Coś specjalnego dla Małego Fana autek

Dzisiaj chciałam Wam zaprezentować album, który powstał już jakiś czas temu, tylko tak jakoś nie składało się, żeby zamieścić wpis na blogu...

ostatnio w ogóle mało czasu na cokolwiek, moja cudowna pracownia cały czas pracuje i wykonuje przeróżne projekty, nie ma mnie tutaj, właśnie dlatego... ale na bieżąco staram się publikować tutaj, także nie jest tak że mnie nigdzie nie ma :P

ale do rzeczy! ;P

oto i mój album dla chłopca - duży, rozbudowany, z motywem przewodni - którym były autka.

Generalnie album nie jest tylko dla małego Szkraba, ale ma charakter rozwojowy - to album od narodzin do dorosłości i też papiery z każdą kartą są coraz "poważniejsze"

Zobaczcie sami:

sama okładka, ze względu na rozwojowy charakter albumu - również jest "poważniejsza", nie znalazły się na niej żadne dziecinne czy bajkowe elementy, myślę, że wyszła prosta, ale charakterna - z papierów Craft o'clock "Mój Skarb Chłopczyk" - chyba już ostatnich na rynku, kupowałam m.in. na Dolnośląskim Zlocie Scrapbookingowym w lipcu - na stoisku producenta ostatni zestaw...

na środku ramka na zdjęcie i imię Wojtek - wykonane chorągiewkami od Craft Passion - miałam przyjemność właśnie w lipcu zamówić (w końcu!) wykrojnik - alfabet z polskimi znakami - i wiecie co?... to była jedna z moich najlepszych scrapbookingowych decyzji - poważna inwestycja, ale naprawdę warta przeprowadzenia <3

z boku okładki jeszcze małe tekturowe autka od Fabryki Weny

z tyłu moje logo, grzbiet zabezpieczony papierem okładkowym Craft o'clock - który również serdecznie polecam, chyba jeszcze lepszy od tapety :)

pierwsze dwie strony - wewnętrzna okładka i pierwsza karta - to papiery First Edition - "It's a boy"

całego systemu otwierania kart nie będę Wam omawiać - na dole zamieszczam filmik, gdzie album jest dokładnie pokazany :)

następne dwie strony to papiery Bloomcraft - "ToyStory" - przyznam Wam się, że o tych papierach nie miałam zielonego pojęcia - na szczęście istnieje grupa na Facebooku - "Poradzimy sobie" i to dzięki niej w ogóle na te papiery natrafiłam - i był to strzał w dziesiątkę! Ponownie tekturki od Fabryki Weny 

Następne dwie strony to papiery Disney'a w "Auta", a konkretnie ze Złomkiem i McQueenem :) - kupione w Na Strychu (ogromny blok 150 papierów w bajki "chłopięce")

Papiery mega cienkie (jak blok rysunkowy...), trudno się z nimi pracuje, ale na szczęście efekt bardzo fajne :)

następne 2 strony to papiery Altair Art - "2 the moon and back" - papiery, które się pojawiły akurat jak projektowałam tenże album - jakby dla niego stworzone ;P

świetnie wpisały się w klimat!

dalej mamy papiery z kolekcji Craft o'clock - "Mój Skarb Chłopczyk", dodatkowo "podrasowane" autkami - naklejkami, kupionymi w hurtowni papierniczej:)

dalej znowu Craft o'clock - tym razem z kolekcją "Childhood Cryons" - rewelacyjne, wyraziste papiery, wzbogacone znowu o naklejki i autka z wykrojnika :)

Ostatnie dwie strony (strona i okładka tylna wewn.) to papiery z dwóch kolekcji First Edition - "Travel Notes" i "Man made"

A całość prezentuje się tak:

I jak wrażenia? :)

Dajcie koniecznie znać w komentarzach :)