czwartek, 14 kwietnia 2016

Komunijne prezenty...

Kwiecień to taki miesiąc, kiedy zaczynamy myśleć o prezentach komunijnych:) - oczywiście jeżeli gośćmi jakiejś komunii ma się nam zdarzyć być;)

ja miałam Komunię mojego Chrześniaka - Maciusia w 2014 roku. No i oczywiście pytanie było podstawowe - co na prezent?:)
jako że byłam wówczas początkującą decoupażystką - padło na decoupażowy prezent:)

Maciek dostał kufer na skarby i pełen skarbów:)) [poza tym jeszcze wieeeeelki zestaw klocków lego i książki]

Jako że mój Chrześniak wyjeżdżał wówczas na wakacje do Egiptu i bardzo podobało mu się wszystko co miało związek z faraonem i piramidami - to właśnie stało się motywem przewodnim kuferka:)

 
skrzynia o wymiarach 20x30 cm, serwetka w egipski wzór, na wierzchu spękania dwuskładnikowe (zwykłe, nie delikatne) Pentart, wypełnione pastą złoty antyczny, konturówką napisałam na wieku "Skarby Maciusia"

 
cała skrzynia pomalowana najpierw na kolor szaro brązowy, posmarowana świecą i pomalowana ciemnym brązem, następnie oszlifowana. na przednich rogach na podmalowane jasną farbą tło nakleiłam jeszcze fragmenty serwetki z palmami i Beduinami, wokół wieka umieściłam złote perełki w płynie


 
w środku skrzyni znalazł się jeszcze faraon na kwadratowym kawałku sklejki, potraktowany spękaniami dwuskładnikowymi, tym razem delikatnymi, Pentart, stempel z szablonu, trochę konturówki w rogach:)

 
a w środku... no cóż peeeeełnoooo skarbów!!!!:)
 
znalazło się również miejsce na drewniane serduszko z aniołkiem, z tyłu którego zamieściłam życzenia komunijne:)
 
zapakowałam otwarty kufer w folię przezroczystą z dużą niebieską kokardą autorstwa Salonu Kwiatowego Interflora

 
 
Oglądając tam pracę - bądźcie dla mnie łaskawi - to były moje początki;))
zachęcam do komentowania:) - ciekawa jestem Waszych opinii i za wszystkie bardzo dziękuję:))

wtorek, 12 kwietnia 2016

Najnowszy chustecznik

Tydzień ciszy.... wiem, wiem, poprawię się:)
ale mam teraz tyle projektów, że nie mam na nic czasu....

ale - za to dzisiaj prezentuję swoją najnowszą pracę;))

chustecznik w herbaciane róże:)

trochę złotego - ale bez przesady:), przecierki - farba kredowa (moja ukochana!!!), całość wzoru lekko pocieniowana bitumem, a na wierzchu lakier 3D dla uwypuklenia tych cudownych różyczek - patrzcie i podziwiajcie:)







PS zachęcam do zostawiania komentarzy:))

piątek, 1 kwietnia 2016

Jeden wzór... dwie różne(?) prace...

Witajcie:))
tak jak w tytule - dzisiaj chciałam Wam pokazać dwie różne prace z wykorzystaniem tej samej serwetki z lawendowym wzorem.
Różne... no właśnie - ale czy na pewno? - w końcu poza tym, że grunt był inny (raz chustecznik, raz pudełko z jedną przegródką), to w zasadzie koncepcja prawie ta sama:)
ale oceńcie sami:)
chustecznik:
 
 
pomalowany ciemną farbą akrylową - fioletową, na wierzchu farba kredowa brudny róż, przyklejona serwetka, po polakierowaniu całości na elementy - kwiaty lawendy i motyle nałożony lakier 3D

 
dół pomalowany jasno fioletową farbą akrylową

 
przez środek przykleiłam za pomocą taśmy dwustronnej wstążeczkę pastelową jasnofioletową, a z jednej strony dodatkowo zrobiłam kokardkę:)

 
środek i dolna klapka tym samym kolorem: 


a teraz kolej na pudełeczko z dwoma przegródkami - z przeznaczeniem na biżuterię (choć pierwotnie jest to dwukomorowa herbaciarka:):

 
góra tak jak w przypadku chustecznika - ciemnofioletowa farba akrylowa, na niej farba kredowa brudny róż (wiktoriański) i przetarta po wyschnięciu papierem ściernym, serwetka po zabezpieczeniu lakierem akrylowym dodatkowo uwypuklona za pomocą lakieru 3D


dół jasnofioletowa farba akrylowa i odbita za pomocą szablonu mała kokardka, na środku perełka w płynie w kolorze... perłowym;)

 
środek pomalowany na biało, przegródka jasno fioletowa

 
na wieczku od środka małe kółeczko z motywem lawendy, potapowane naokoło jasnofioletową farbą, całość pokryta lakierem 3D

 
tył pudełeczka - wzór z szablonu odbity naokoło:)

 
od spodu oczywiście inspirellowy stempelek, dokleiłam również filcowe "nóżki"

 
Mam nadzieję, że się podobają:))