sobota, 24 września 2016

Retro podróże...

Dzisiaj box podróżniczy - ale nie byle jaki box podróżniczy, lecz utrzymany w klimacie retro, nadszarpnięty zębem czasu...
Zobaczcie sami:):

zewnętrzną część pudełka ozdobiłam papierem z motywem starej mapy, na pokrywce umieściłam mnóstwo pogniecionych starych map, stare pocztówki w miniaturze oraz podróżniczy kapelusz




w środku również tło z motywem starej mapy, opalonej dookoła, na środku stolik - a na nim globus, lornetka i... stare mapy - gotowe do planowania kolejnych podróży. Obok stolika stara skórzana walizka, wykonana przeze mnie osobiście z pomocą modeliny fimo:





na jednej ze ścianek - obok kalendarza i życzeń znalazł się obrazek z kobietami z lat 20. - których stylem zafascynowana jest Jubilatka:) (doskonale Ją rozumiem - ten szyk jest fantastyczny!)


Pracę zgłaszam na wyzwanie CRAFTfun:


Czy ja przypadkiem nie nadużyłam słowa "stare"?;))))
nie mogłam się powstrzymać:)

poniedziałek, 19 września 2016

Ślubny obrazek:)

Pierwszy w moim wykonaniu - i na pewno nie ostatni, bo frajdy baaaardzo dużo przy produkcji - LO.
Podobrazie było moim skromnym prezentem dla Młodej Pary w dniu ślubu.

LO utrzymałam w kolorystyce fioletowo - seledynowej (turkusowej), z efektem rdzy na brzegach i mnóstwem dodatków m.in. metalowych - starałam się skorzystać trochę ze stylu steampunk, z którym bawiłam się po raz pierwszy:)
Całość prezentowała się tak: <UWAGA - tym razem baaardzo dużo zdjęć;)>


koronka barwiona na kolory tła - przechodzące płynnie z jednego do drugiego:


tekturka CraftyMoly - dwa serducha z gałązkami, pomalowana w kolorach fioletowo - seledynowych, pociapana brokatem


Napis "Power of Love" - przygotowany tak samo jak serducha, dodałam również tarczę zegara:


różyczki w kilku odcieniach fioletu - papierowe i epoksydowe w kolorze seledynowym, dodałam też kilka dżetów, skorzystałam z barwionej na fioletowo gazy, użyłam również gałązki z przezroczystymi kryształkami:


użyłam pasty pękającej dwuskładnikowej Pentart, kratkę zrobiłam za pomocą szablonu, bead pastą Pentart - przezroczystą pastą ze szklanymi drobinkami, wszędzie znalazły się też malutkie serduszka drewniane - pomalowane farbami i posypane brokatem:






materiałowe kwiatki - pomalowane stosownymi kolorami, metalowe listki:



znalazło się również miejsce na fioletową serwetkę:


A teraz mini DIY - czyli jak to powstawało krok po kroku:)


najpierw przygotowałam sobie tło za pomocą serwetki przyklejanej w różnych miejscach, pomarszczonej - bo zależało mi na fakturze bardziej niż na wzorze:


brzegi pomalowałam białym gesso Pentart i posypałam dość obficie proszkiem do efektu rdzy tej samej firmy, środek gąbeczką popaprałam na seledynowy kolor, a z prawej i lewej strony położyłam step 1 pasty pękającej Pentart:


na step 1 położyłam następnie step 2, a proszek do efektu rdzy potraktowałam trzema odczynnikami w płynie do efektu rdzy Pentart i... poszłam spać:))


a rano wyglądało to tak:


efekt rdzy wzmocniłam pastami postarzającymi: złoto antyczne i miedź, spękaną farbę potraktowałam woskiem we wściekle fioletowym kolorze i trochę grafitową, dodałam kawałki gazety, pomalowaną wcześniej koronkę, gazę zabarwioną tym samym fioletowym woskiem, serwetkę, za pomocą szablonu zrobiłam kratkę w kilku miejscach, a całość pochlapałam jeszcze seledynową farbą:


po tym jak przygotowałam tło zaczęłam nakładać dodatki - zdjęcie, postarzone na bokach, przyklejone na tło w mocno turkusowym kolorze, metalowe dodatki, kwiaty papierowe i metalowe - innymi słowy wszystko to, co widać na zdjęciach na samej górze posta:)))

Pracę zgłaszam na wyzwania:

13arts:


7 Dots Studio:


oraz wyzwanie Scrapka:




Ciekawa jestem Waszych wrażeń:))

Błękitna kartka ślubna

Kolejna moja kartka ślubna - tym razem wg cardMAPKI przygotowanej przez ArtPiaskownicę:)


wykorzystałam jako bazę błękitny papier perłowy, na wierzchu umieściłam papier imitujący stare deski z popękaną farbą. Wykorzystałam grafikę z młodą parą znalezioną w internecie, napis "Pamiątka Ślubu" 


 użyłam również białej gazy jako warstw pomiędzy jednym, a drugim papierem, wierzchni papier dodatkowo postarzyłam przetarciami brzegów



dodatkowo wykorzystałam dwa rodzaje tasiemek - białą i granatową, z której zrobiłam podwójną kokardkę, dodałam dżety oaz małe metalowe ćwieki...



Pracę zgłaszam na wyzwanie ArtPiaskownicy:


czwartek, 15 września 2016

Gola, gola, gola!!!

Kolejny Box, który chciałam Wam pokazać to iście footbollowy box;))) - powstał na 29 urodziny fana piłki nożnej i łódzkiej drużyny - Widzew Łódź:)


na górze pudełka mieściłam mini piłkę na "murawie" - trawie zrobionej z soczyście zielonego sizalu:)



w środku na każdej ze ścianek zamieściłam herb ulubionego klubu Jubilata - Widzewa Łódź, na środku puchar mistrzowski



kalendarz ozdobiony chłopakami grającymi w nogę:



jako ozdób użyłam również zawieszek - gwizdka oraz mini addidasów:)



Boxik zgłaszam na wyzwanie:


Gola, gola, gola!!!!!:))))

środa, 14 września 2016

Po prostu... biblioteczka:-)

W czerwcu Moi Rodzice byli na wycieczce w Toskanii - wrócili z niesamowitymi wrażeniami i wieloma ciekawymi opowieściami, mój Tata wrócił również z interesującą prośbą - marzeniem: czy zrobię mu miniaturową starą  stylizowaną biblioteczkę? - podobną do tej, jaką widział na wystawie sklepowej we Włoszech - Zrobię. Spróbuję. Zobaczymy, co wyjdzie.

Zrobiłam. Tata był pod wrażeniem:)

Dlatego dzisiaj również Wam - Czytelnikom mojego bloga - postanowiłam pokazać, co mi wyszło:)

Bazą do biblioteczki okazał się drewniany pojemnik na sztućce z trzema pionowymi przegródkami i jedną poziomą. Wewnętrzne półeczki zrobiłam z drewnianych ramek na zdjęcia, które odpowiednio przycięłam, przeszlifowałam brzegi i wkleiłam w całość. Biblioteczkę zabejcowałam lazurem w dwóch odcieniach jednocześnie: brązowym i orzech włoski - zależało mi na uzyskaniu ciekawego odcienia starego drewna, a następnie zabezpieczyłam woskiem bezbarwnym - lakier by tu nie pasował, za bardzo by się świeciło...


w biblioteczce znalazło się 62 książki - 50 mniejszych i 12 większych - wszystkie własnoręcznie wykonane


górna półka - podróżnicza - zawiera mnóstwo w różny sposób pomiętych, zwiniętych starych map i pamiątek z podróży - mini wieża Eiffla, muszelki...


wykonałam sześciotomową encyklopedię, dodałam miniaturowy globus, kilka zrobionych z modeliny fimo buteleczek, do tego stara lampa naftowa i dwie buteleczki szklane wypełnione piaskiem z ciekawymi naklejkami z zestawu Etykiety na buteleczki - Prima Montpellier Apothecary Vial Labels (retrokraftshop.pl)



na środkowej półce nalazły się książki, przybornik z długopisami, korkociąg, filiżanki, klucze, ozdobny kufel, pomięte i złożone na kupkę stare listy i zrobiony przeze mnie notatnik owinięty w skórę



również miniaturowa Biblia i mini prezencik


środkowa półka w całości:


dolna półka - kolejne książki, żarówka, miniaturowy stetoskop i łańcuch DNA:


obok kolejny skórzany notes i miniaturowa waltornia na nim, pod spodem pusta półeczka, żeby można było coś jeszcze samemu postawić:)


póki pionowe:


na pierwszej przed książkami lampa i żaróweczki:


na drugiej porcelanowy dzbanuszek i mini kareta:


na trzeciej mini kasety magnetofonowe i mini prezencik:


na ostatniej - miniaturowa maszyna do szycia i ozdobne flakoniki wykonane z elementów do wyrobu biżuterii:


wszystkie "gadżety" - bibelociki pochodzą z przeróżnych miejsc, głownie z http://retrokraftshop.pl oraz http://mbbeads.pl/pl/

a całość - jeszcze raz - prezentuje się tak:




Biblioteczkę zgłaszam na wyzwanie:


wyzwanie Retrokraftshop:


oraz na wyzwanie Craftowego Ogródka:



I jakie wrażenia?:)
Pozdrawiam))