wtorek, 31 października 2017

Zielony album na złote urodziny:)

Nadszedł dzisiaj ten dzień! TEN dzień, kiedy wreszcie postanowiłam Wam pokazać pracę nad którą pracowałam przez ostatnich kilka tygodni! A że prezent został już wręczony - to wreszcie mogę go Wam zaprezentować:)

Fanfary!!!

Oto jest - zielony album - duży i dużo będzie zdjęć:)
Strony w środku w formacie kartki A4 - 20x30 cm, okładka trochę większa + grzbiet, który miał to wszystko tak pomieścić by się zamykało - o szerokości 14 cm!!! - to naprawdę dużo!:))


Album stworzony został na wyjątkową dla każdego człowieka okazję - 50 urodziny, które są jakieś takie symboliczne, wyjątkowe, wiążą się ze wspominkami...
Dlatego ten album miał taki być - miał pomieścić wspomnienia z ostatnich 50 lat życia Jubilatki...
Wszystko się nie zmieściło, ale też dostępu do wszystkich fotografii nie miałam, dlatego znalazła się tu jakaś część, jakaś moja interpretacja...


okładka - albumu pudełkowego, bo na taką formę się zdecydowałam - miała być prosta, taka, żeby można go było bez problemu trzymać na półce, żeby za dużo nie wystawało.


zdecydowałam się na kolorystykę zielono złotą - po 50-te to złote, czyż nie?:) a zielone - bo to ukochany kolor Jubilatki

bazę przygotowałam z papieru PaperCast w kolorze butelkowej zieleni (brystol o gramaturze 250 - rewelacja!)
na okładce umieściłam kartkę w złotawe listki na złotej, a na środku, w punkcie centralnym jaśniejszą też zieloną, przez środek całe mnóstwo złotych liści z wykrojnika Craft Passion oraz pomalowany napis ze sklejki - "50tka Joanny", w rogach zaś ramka tekturowa z Anemone - podzielona na pół i porządnie polakierowana, żeby się nie rozwarstwiała


w środku - zbindowany systemem hidden hinge - pięć kart otwieranych we wszystkie możliwe strony i na wszystkie możliwe sposoby.
Papiery wykorzystane przeze mnie pochodzą chyba od wszystkich dostępnych na polskim rynku producentów, oj nawybierałam się, nawybierałam!!!!

Poza tym co macie okazję zobaczyć na zdjęciach - jak już powklejałam zdjęcia - album pomieścił około 300 sztuk!!! - umieściłąm też całe mnóstwo tekturek, których tu nie widać, bo przyklejałam je razem ze zdjęciami, tak by to wszystko razem skomponować.

Ponieważ w albumie znalazło się cale mnóstwo baaaardzo rodzinnych zdjęć - nie obfotografowałam go po ukończeniu. Mam nadzieję, że zrozumiecie;)


na przedniej okładce, od wewnętrznej strony umieściłam dwie zeszyte ze sobą gumki z falbanką, zabezpieczone perełkowymi ćwiekami, za którymi znalazła się książeczka ze zdjęciami z okresu dzieciństwa i liceum


Pierwsza karta to karta z piękną sentencją:


miała ukrytą niespodziankę - po pociągnięciu górnego kółeczka rozsuwała się do góry i na dół, a na rozsuniętych zdjęciach znajdowałam się ja z Jubilatką - moją Chrzestną oraz z moim Chrzestnym, a oba zdjęcia dzieliło 26 lat!!!


karta otwierała się dwukrotnie w prawo i w lewo, składana do środka i zamykana na manes:)
w ogóle magnesów w tym albumie jest po prostu co nie miara!:))


następne dwie karty: z lewej strony 2 kieszenie - na karty duże i pojedyncze małe,
z prawe strony - na środku pasek otwierany w prawo i w lewo, a za nim kolejne dwie karty


tak właśnie otwierany pas - o szerokości 15 cm:


kolejne dwie karty:


z prawej dwie zakładki otwierane w lewo, a pod nimi zakładki otwierane do góry, na wierzchu zaś jeszcze jedna kartka mała otwierana dwa razy w prawo i dwa razy w lewo


na wewnętrznej stronie pierwszej zakładki jeszcze jedna karta rozsuwana do góry i na dół:


kolejna karta to waterfall - wodospad, otwierający się pod wpływem pociągania za strzałeczkę na dole;)
+ kieszeń (ozdobiona brzegowo dziurkaczem MS Cherrish), a w niej kolejne dwie duże karty


kolejna strona - z lewej strony karty otwierane w prawo i w lewo, na wierzchu dwie ramki na zdjęcia, z prawej - karty otwierane do góry i na dół


w środku karty lewej jeszcze jedna ramka a zdjęcia, z wysuwaną matą (pod spodem jeszcze jedno zdjęcie) oraz książeczka otwierana do góry i na dół, zamykana za pomocą wstążeczki


a pod spodem jeszcze świąteczne papiery - miejsce na zdjęcia z Bożego Narodzenia


Prawa karta - na środku książeczka składana na cztery


a pod spodem karty otwierane do góry i na dół



kolejna karta - trzy książeczki otwierane do góry i na dół


a prawa karta - na zdjęcia z wakacji, z papierem Scrapberry, który jakimś cudem udało mi się fajnie spasować;))

na środku książeczka otwierana na boki



i pod spodem także strony otwierane na boki



ostatnia karta - to dwie pionowe kieszenie - na duże maty od góry i na mniejsze od dołu


została jeszcze okładka - a tu? - harmonijka, zapinana na wstążeczkę i dwie ramki na środku 


pod spodem jeszcze rożek - kieszeń na kartkę urodzinową, którą prezentowałam w poprzednim poście (http://magdziorkowyhandmade.blogspot.com/2017/10/50-urodziny-na-zielono.html)


na grzbiecie albumu jeszcze napis Album - również pomalowany i mocno, kilkukrotnie polakierowany:




Tutaj możecie zobaczyć, jak dokładnie prezentuje się cały album - nakręciłam filmik!:)) - za jakość bardzo przepraszam - kręciłam nowym telefonem i trochę nie pomyślałam jak go ustawić, żeby obraz był poziomy, więc trochę"lata":



Pracę zgłaszam na wyzwania:

Białych Kruczków - Wyzwanie praca inspirowana piosenką Czesława Niemena "Wspomnienie" - moja praca zainspirowana zarówno samym tytułem piosenki - w końcu album miał za zadanie pomieścić wspomnienia z 50 lat życia, ale także słowami:

"Złotawa krucha i miła,
To ty, to Ty jesteś ta dziewczyna"

oraz 

"Nieśmiertelnik żółty październik"

Jubilatka swoje urodziny obchodziła dokładnie 20 października:) i ten październik był bardzo inspirujący!:))


a także Towarzystwa Dobrej Zabawy - Jesienne Liście

bo kto powiedział, że kolory jesieni (a dokładnie jesiennych liści) to tylko odcienie czerwonego i pomarańczowego/brązowego?:) 
moja jesień, a w zasadzie Nasza jesień jest w tym roku zielona, zielono - złota - bo zielony to ukochany kolor Jubilatki (PS - mój też<3), bo niektóre liście nawet baardzo późno jesienią są nadal zielone, bo to, że lato przeminęło nie oznacza, że nie ma w nas nadziei, która niewątpliwie kojarzona jest z kolorem zielonym!:)
no i oczywiście kolor złoty - po "Złota Polska Jesień", bo pięćdziesiąta rocznica to rocznica złota, bo złoto pięknie komponuje się z zielenią!:))


Na zakończenie powiem tak - Jubilatka była zachwycona i nie mogła ukryć wzruszenia, a ja razem z nią, bo miałam ą jedyną i wyjątkową okazję samemu stworzyć coś wyjątkowego, wręczyć i być świadkiem radości, jaką sprawił prezent:)

A Wam jak się podoba mój album?:))

PS to na pewno nie ostatni, jaki Wam tutaj pokazuję!:))

10 komentarzy:

  1. WOW. Bardzo pracochłonna praca. Dziękuję za udział w wyzwaniu Białe Kruczki

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna praca! Dziękujemy za udział w wyzwaniu Białych Kruczków :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ kolos! Mnóstwo pracy! Piękny! Dziękujemy za udział w wyzwaniu, pozdrawia DT Białe Kruczki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny album! Dziękuję za udział w wyzwaniu Białych Kruczków!

    OdpowiedzUsuń
  5. Объем проделанной работы просто огромен. Результат поразительный! Альбом очень вместительный. Листья удачно подобраны к фону бумаги! Спасибо от ТДЗ!
    С теплом, Елена.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super, dziękuję za udział w zabawie z TDZ :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjny album.
    Dziękuję za udział w wyzwaniu TDZ

    OdpowiedzUsuń
  8. Super! Dziękuję za udział w wyzwaniu Towarzystwa Dobrej Zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba jeszcze nie widziałam tak ogromnego albumu zrobionego ręcznie! Szacunek ogromny za wkład pracy, powędrował chyba do wyjątkowej i bliskiej sercu osoby ;) Chętnie obejrzałabym go na żywo :)

    OdpowiedzUsuń
  10. 29 year-old Data Coordiator Arthur Capes, hailing from Kelowna enjoys watching movies like Los Flamencos and Running. Took a trip to Historic Area of Willemstad and drives a Bugatti Type 57SC Atalante. zobacz na tej stronie internetowej

    OdpowiedzUsuń